Potrzebował pomocy, pomogli policjanci
Dyspozytor Pogotowia Ratunkowego odebrał zgłoszenie z prośbą o pomoc. Dzwoniący mężczyzna poinformował, że wpadł do wody, jest mu zimno i nie wie gdzie się znajduje. Informacje o zdarzeniu przekazano Policji. Kilkadziesiąt minut później policjanci odnaleźli mężczyznę. Bezpieczny trafił pod opiekę lekarzy.
Bywają chwile, w których szybka pomoc jest nieodzowna. Wtedy, mimo strachu i emocji trzeba zachować chwilę spokoju, i przypomnieć sobie jeden z numerów alarmowych. Powiadomienie służb daje nam możliwość otrzymania szybkiej i skutecznej pomocy.
Tak było w nocy z środy na czwartek ( 21/22 września br.) w Świebodzinie. Tuz przed północy na telefon alarmowy Pogotowia Ratunkowego dodzwonił się mężczyzna, który poinformował, że wpadł do wody, jest mu zimno, jest wyczerpany, zmęczony i potrzebuje pomocy ponieważ nie może się wydostać. Dyspozytor o zgłoszeniu poinformował świebodzińską Policję. Funkcjonariusze podjęli kontakt telefoniczny z mężczyzną. Mimo trudności w dialogu ustalili, że przebywał on na łąkach w rejonie miasta i wpadł do jakiegoś rowu z wodą. Nie wie gdzie dokładnie się znajduje. Ta krótka informacja pozwoliła mundurowym na szybkie zlokalizowanie terenu, na którym mógł przebywać mężczyzna. Policjanci natychmiast przemieścili się w rejon łąk i ogrodów przy Al. 700-lecia w Świebodzinie rozpoczynając poszukiwania zgłaszającego. Tern ten jest częściowo zalesiony, pokryty wysoką trawą i trzciną, co w połączeniu z porą nocną i mgłą, utrudniało funkcjonariuszom ich działania. Przy użyciu latarek oraz megafonu policjanci, krok po kroku sprawdzali rejon, w którym mógł znajdować się mężczyzna. Po kilku minutach jeden z funkcjonariuszy usłyszał ciche wołanie. W świetle latarki zauważył postać osoby, która do pasa stała w wodzie. W tym czasie drugi z policjantów powiadomił zespół ratowników medycznych podając im lokalizację osoby. Funkcjonariusze wyciągnęli z wody, wyczerpanego i wychłodzonego mężczyznę. Do czasu przybycia ratowników udzielili mu niezbędnej pomocy i okrywając go kocem termicznym zapobiegli dalszemu wychłodzeniu organizmu. Poszkodowany 45-letni mieszkaniec gminy, został przekazany pod opiekę medyczną i bezpieczny trafił do szpitala.
Gdyby nie jego świadomość potrzeby pomocy, sprawna koordynacja służb oraz wiedza i szybkie działanie policjantów, to zdarzenie mogłoby mieć inny, tragiczny skutek. Pamiętajmy często jeden telefon pod numer 997, 998, 999 lub 112 może uratować nasze lub inne życie.