Odpowie za dewastacje
Bez żadnego powodu dewastował cudze mienie. Karygodne zachowanie mężczyzny zwróciło uwagę jednego z mieszkańców, który powiadomił Policję. Kilkadziesiąt minut później, policjanci zatrzymali wandala. Za swoje zachowanie odpowie przed Sądem.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (6/7 marca br. ) na ulicy PCK w Zbąszynku do jednej z klatek schodowych wszedł rozwścieczony mężczyzna i zniszczył szklana gablotę, rozbijając w niej szyby. Wychodząc z klatki schodowej podszedł do zaparkowanego samochodu, oderwał od niego tablice rejestracyjną oraz połamał wycieraczki szyb. Hałas spowodowany jego zachowaniem zaniepokoił jednego z mieszkańców, który widząc zdarzenie natychmiast powiadomił Policję.
Policjanci ustali rysopis wandala i oraz kierunek, w który się oddalił. Po kilkudziesięciu minutach, zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi. Przebyła na jednym z peronów dworca PKP w Zbąszynku. Mężczyzna z początku udawał, że nic nie wie o takim zdarzeniu. Jednak nie spodziewał się, że był widziany jak niszczy cudze mienie. Ze względu na to, że 44-letni mieszkaniec Zbąszynka był w stanie nietrzeźwości, noc spędził w Izbie Wytrzeźwień. Za swoje zachowanie odpowie przed Sądem.
To zdarzenie jest kolejnym przykładem na to, że dzięki prawidłowej reakcji mieszkańców, sprawca został natychmiast zatrzymany i za swoje zachowanie będzie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej.